Do mechanicznych sposobów walki ze szkodnikami zaliczamy: – zbieranie ręczne i niszczenie szkodników lub też rozgniatanie ich na miejscu, – strząsanie z drzew i niszczenie (chrabąszczy), – wymrażanie szkodników, np. gdy przeprowadzamy jesienią głęboką orkę, wtedy wyorujemy na powierzchnię ziemi szkodniki, aby silnie przemarzły. – głodzenie szkodników; o ile dany szkodnik znajdujący się na polu odżywia się jednym tylko gatunkiem roślin to przez dłuższy czas nie sadzimy tych roślin, lecz staramy się sadzić tylko takie, które mu szkodzą, – wyłapywanie czerpakiem. Jest to worek z lekkiego materiału obszyty krawędzią na wygiętym w koło drucie, podobny do siatki na motyle. Zabieg ten stosuje się zwykle podczas masowych pojawów niektórych drobnych szkodników (patrz skoczek sześcio- rek i słodyszek), – kopanie rowów o ścianach prostopadłych, aby nie dopuścić gąsienic z jednego pola na drugie, – na małych przestrzeniach zakładamy odpowiednie pułapki i przynęty (turkuć i drutowce). Sposoby biologiczne Metoda biologiczna walki ze szkodnikami polega na popieraniu życia i ułatwianiu rozwoju zwierzętom pożytecznym, to znaczy takim, które nam niszczą szkodniki. Do zwierząt pożytecznych zaliczamy następujące: – ptaki owadożerne i drapieżne, żywiące się myszami, polnikami; o ptaki te powinniśmy specjalnie dbać, gdyż zmniejszają one wydatnie ilość szkodników w polu; ptaki owadożerne: szpaki, sikory, drapieżne: myszołowy itp.; – ssaki pożyteczne żywiące się owadami: krety, ryjówki, jeże itp.; – żaby, a zwłaszcza ropuchy, gdyż żywią się wieloma szkodnikami; – owady pożyteczne żywiące się szkodnikami: biedronka, żywiąca się mszycami; baryłkarze wyjadające gąsienice; biegacze tzw. szczypawki, żywiące się owadami itp. Metody chemiczne Metody chemiczne walki ze szkodnikami jako bardzo kosztowne stosuje się w uprawach polowych na bardzo małą skalę i zwykle na roślinach więcej wartościowych. Natomiast szerokie zastosowanie środki chemiczne znalazły w sadownictwie. Do spryskiwania roślin płynami potrzebne są specjalne do tego aparaty (opryskiwacze), dość kosztowne. To też środki te mogą być stosowane tylko przy droższych uprawach i na niewielkich obszarach (np. pólka doświadczalne, rozsady, uprawy nasienne). W walce ze szkodnikami możemy używać rozmaitych środków chemicznych, a więc mamy płyny i pyły trujące, którymi pryskamy lub opylamy rośliny opanowane (np. zieleń paryska, rozmącona w wodzie lub jako pył zmieszana ze sproszkowanym wapnem), np. rozsady kapusty. Zraszając rośliny opanowane przez szkodniki gryzące, staramy się, aby cała roślina była równomiernie pokryta drobną zawiesiną; nie należy pryskać aż tak obficie, aby płyn ściekał po liściach. Gdyby wkrótce po zroszeniu roślin spadł deszcz i spłukał zieleń z liści, należy pryskanie to powtórzyć, gdyż szkodniki w zbyt krótkim czasie nie zdołały się jeszcze zatruć. Zieleń paryską należy stosować zaraz po pojawieniu szkodnika, gdy jest jeszcze niewyrośnięty, wtedy bowiem pożera największą ilość pokarmów i przez to łatwiej się zatruwa. Na gąsienice wyrośnięte zwykle słabo działa zieleń paryska, gdyż zjadają gąsienice wtedy liści bardzo mało lub też nie chcą wcale jeść zatrutych roślin i uciekają z nich przedwcześnie. Następnie płyny trujące tzw. kontaktowe, to znaczy takie, które niszczą ciało delikatnych owadów używane są zwykle przeciwko mszycom, skoczkom i tym podobnym szkodnikom, wysysającym lub wygryzającym pokarmy z wnętrza liści lub pędów. Mszyce i inne pluskwiaki nie zjadają liści, nie działa przez to na nie trucizna wewnętrzna. Środkami kontaktowymi są: ekstrakt tytoniowy z szarym mydłem, odwar kwasji z szarym mydłem, lizol z mydłem, emulsja naftowo-mydlana itp. Środkiem chemicznym najmniej spotykanym w rolnictwie są gazy trujące, które stosujemy czasami do odkażania gleby opanowanej przez wielką ilość szkodników, najczęściej w budynkach, np. dla zwalczenia w śpichrzach wołka zbożowego i innych szkodników śpichrzowych. Do gazowania śpichrzów używa się dwusiarczku węgla, chloropikryny, które są gazami silnie trującymi.
Tutaj w walce ze szkodnikami pomagają nam najczęściej chemiczne środki ochrony roślin nazywane krótko pestycydami. Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa pestis-zaraza, plaga i cedeo-zabijać. Innymi nazwami polskimi są: środki szkodnikobójcze, przeciwpasożytnicze lub - najczęściej - środki ochrony roślin.Prowadzenie upraw zawsze się wiąże z ryzykiem, iż plony nie będą takie urodzajne, jak się spodziewaliśmy. W takich przypadkach niezwykle ważne jest to, aby móc skorzystać z nowoczesnych sposobów walki ze szkodnikami już od etapu siewu do etapu przechowywania. Tyczy się to również kukurydzy. Skutecznie zwalczamy szkodniki w kukurydzy Duży poziom upraw kukurydzy na terenie kraju sprawia, iż szkodniki czy czynniki chorobotwórcze mogą się łatwo przenosić pomiędzy poszczególnymi uprawami. Niezwykle ważne jest więc, aby wiedzieć jakie niebezpieczeństwo może wystąpić, jak również są skuteczne sposoby walki ze szkodnikami. Konieczne jest efektywnie przeprowadzane zwalczanie szkodników w kukurydzy. Część szkodników pojawia się okresowo, inne natomiast przez cały okres wegetacji roślin. Najbardziej znane z nich to oczywiście ptaki, stonka kukurydziana, mszyce, pędraki, omacnica prosowianka czy drutowce. Ocenia się, że straty spowodowane pojawianiem się tych szkodników sięgają przeciętnie między dziesięć do piętnastu procent, jednak lokalnie w pewnych rejonach mogą być znacznie wyższe. Z tego powodu konieczne staje się stosowanie sposobów umożliwiających zwalczenie takich szkodników. W takich przypadkach ochrona chemiczna powinna być ostatecznością, ponieważ w większości przypadków wystarczające są sposoby proekologiczne, nie wpływające w sposób negatywny na samą kukurydzę. Reasumując, zajmując się uprawą kukurydzy, musimy się liczyć z pojawianiem okresowo szkodników. Niestety bywają one problematyczne ze względu na możliwość łatwego przenoszenia się pomiędzy uprawami. Z tego powodu warto zapoznać się z dostępnymi metodami walki ze szkodnikami w kukurydzy, które bez użycia chemii umożliwiają uzyskanie w pełni naturalnych efektów działań.
Oferujemy usługi najwyższej jakości. Stosowane przez nas metody, urządzenia i środki są przeznaczone do profesjonalnego zastosowania i zgodne m.in. ze standardami HACCP oraz innymi obowiązującymi w przedsiębiorstwach normami. Dzięki staranności we wszystkich działaniach możemy zaś zaoferować idealne dopasowanie usług do potrzeb
Metody mechanicznej walki ze szkodnikami należą do najstarszych na świecie. Są to także najprostsze metody stosowane w ochronie roślin podczas całej jej wieloletniej historii. Są pracochłonne i co za tym idzie bardzo kosztowne, więc nie stosuje się ich na szeroką skalę. Metody mechaniczne można podzielić na kilka grup, pierwsza z nich to bezpośrednie zabijanie szkodników przez np. rozgniatanie, metoda ta jednak jest zupełnie niemożliwa do zrealizowania i raczej opisywana w podręcznikach gwoli ścisłości. Bardziej popularną metodą jest stosowanie zapór i przeszkód pomiędzy szkodnikami a chronionymi roślinami. Zapory są stosowane przeciw dużym zwierzętom, które mogą zagrażać drzewom owocowym. Rodzajem zapór są opaski lepowe owijane wokół pni drzew w celu wyłapywania owadów latających. Opaski wykonuje się z papieru posmarowanego lepem i umieszcza tuż pod konarami drzew. Metoda wyłapywania szkodników, jest pomocna w zwalczaniu, ale z reguły stosowana jest do prognozowania liczebności szkodników w danym roku i w danej uprawie. Możliwości stosowania metod fizycznych do zwalczania owadów są ograniczone, na większą skalę można stosować niskie lub wysokie temperatury. W szklarniach stosuje się tzw. parowanie podłoża w temperaturze ok. 100 st. C. co prawda wszystkie owady giną już w temperaturze rzędu 65–70 st. C, ale stosuje się wyższą temperaturę z uwagi na bakterie i zarodniki grzybów. Do odkażania niewielkich partii sadzonek stosuje się podgrzaną wodę. Materiał moczy się przez kilkadziesiąt minut w wodzie o temperaturze ok. 44 st. C, zabieg ten stosowany jest szczególnie dla roślin cebulowych, aby pozbyć się nicieni, można go jednak stosować również w przypadku sadzonek zdrewniałych. Niskie temperatury stosuje się do odkażania materiału roślinnego niezwykle rzadko, z uwagi na fakt, iż szkodniki giną w zakresie temperatur znacznie poniżej 0 st. C. Można w znacznym stopniu obniżyć liczebność szkodnika obniżając temperaturę sadzonek poniżej 10 Dobre rezultaty przynosi zamrażanie na kilka godzin nasion roślin strączkowych porażonych przez strąkowce. W spichrzach niskie temperatury wykorzystuje się do zwalczania wołka zbożowego. Stosuje się również tzw. wymrażanie spichrzów dla pozbycia się szkodników, niskie temperatury można więc z powodzeniem wykorzystywać do walki ze szkodnikami przechowalniczymi. Do zwalcznia szkodników magazynowych można wykorzystywać także ultradżwięki, prommieniowanie jonizujące, promieniowanie gamma, fale radiowe o wysokiej częstotliwości, czy pole elektromagnetyczne. W USA zastosowano sterylizację samców muchówki Callitroga hominivorax za pomocą promieni X. W kolejnych pokoleniach następowało stopniowe zmniejszenie się populacji a w piątym pokoleniu całkowite wyniszczenie tego groźnego pasożyta bydła. Należy jednak pamiętać, że taka metoda prowadzi do eliminacji organizmu ze środowiska, co może zakłócać ekosystem, ważne jest więc rozważne i bardzo przemyślane stosowanie tego typu metod będących połączeniem metody fizycznej z biologiczną walką. Do metod mechanicznego zwalczania zalicza się również metody chemiczne, tych jednak nie omawiamy w odniesieniu do ekoogrodnictwa. Autorka: Agnieszka Sobczyk Źródła: : A. Wnuk „Entomologia dla rolników” wyd. AR Kraków, 1990. MenuWiększość szkodników na roślinach doniczkowych żeruje na liściach, ale również na pąkach kwiatowych i łodygach. Umyjmy delikatnie liście i łodygi rośliny roztworem wodnym z szarym mydłem (10 g na 1 litr wody) lub specjalnym ogrodniczym mydłem potasowym nanosząc na nie pianę przy użyciu miękkiej szmatki lub pędzelka. Inwazja szrotówka kasztanowcowiaczka na terenie całej Polski oraz jego ogromny potencjał rozrodczy oznaczają, że bez naszej pomocy natura sama sobie nie poradzi. W związku z tym konieczne jest podjęcie kompleksowych działań w celu ratowania osłabionych przez szkodnika kilka metod zwalczania szrotówka. Można je podzielić na metody: metody naturalne, takie jak: osadzanie na liściach kasztanowców złotooków (Chrysopidae) i pasikoników (Tettigoniidae), które niszczą jaja i gąsienice szkodnika, pająków, które polują na dorosłe motyle, czy wabienie sikorek, które żywią się gąsienicami, są mało efektywne (tylko do 3 proc. larw ginie).Spis treści1 Metody mechaniczne zwalczania szrotówka 2 Metody chemiczne ochrony kasztanowców 3 Pułapki feromonowe na szrotówka4 Harmonogram pielęgnacji i doboru metod pomocy kasztanowcom w zależności od pory rokuMetody mechaniczne zwalczania szrotówka Najważniejszą, dość skuteczną, a jednocześnie prostą metodą walki ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem jest po prostu grabienie i niszczenie liści. Redukuje ono występowanie szkodnika nawet o 30 proc. W opadłych liściach wylęgają się i zimują poczwarki. Palenie czy zakopywanie liści (na głębokość co najmniej 30 cm, inaczej poczwarki mogą wyjść spod ziemi) wpływa znacząco na ograniczenie liczebności pierwszego pokolenia. Niestety, nawet bardzo dokładne grabienie nie gwarantuje stuprocentowego pozbycia się populacji szrotówka z naszego parku czy ogrodu, ponieważ część osobników może schronić się w żywopłotach czy krzakach lub – w czasie grabienia – spaść na mechaniczną metodą walki ze szrotówkiem jest lepowanie pni. Polega ona na otoczeniu pnia drzewa prostą opaską z folii nasączoną klejem oraz feromonem samicy szrotówka. Lepowanie pnia jest skuteczne jedynie w przypadku pierwszego, wychodzącego z ziemi i liści, pokolenia owada. Należy je zatem wykonać na przełomie marca i kwietnia, a następnie zdjąć Nasza Ziemia nigdy nie korzystała z tej metody ochrony drzew. Do opaski przylepia się zbyt duża ilość innych, pożytecznych owadów – niekiedy szrotówek stanowi wśród ofiar chemiczne ochrony kasztanowców Najbardziej znaną metodą chemiczną są iniekcje do pnia, czyli endoterapia potocznie zwana szczepieniami. Polega ona na wprowadzaniu do tkanek przewodzących drzew różnych substancji o właściwościach pestycydu – owadobójczych i grzybobójczych. Preparat rozchodzi się wewnątrz drzewa i dochodzi do liści, które stają się niejadalne dla gąsienic szrotówka. “Przedostaje się do liści naczyniami transportującymi wodę. Gdy larwa zje miąższ liścia zawierającego preparat, przestaje żerować. Ginie z głodu, nie w wyniku działania środka” – wyjaśnia prof. Gabriel Łabanowski. Dodatkową zaletą iniekcji jest jej wybiórczość – preparat działa tylko na szrotówka – a także ochrona drzew przed czekoladową plamistością liści powodowaną przez grzyb Guignardia aesculi, np. w Łazienkach Królewskich w Warszawie iniekcje stosowano już w tym celu w 1985 2004 roku Zakład Ochrony Lasu Instytutu Badawczego Leśnictwa przeprowadził doświadczenia z opryskami kasztanowców preparatami Dimilin 25 WP, Dimilin 480 SC w stężeniu 0,04-0,05 proc. (maj) oraz Rimon 100 EC w stężeniu 0,15 proc. (lipiec). Obserwacjom poddano także działanie japońskiego środka owadobójczego o nazwie chlotianidyna, który stosuje się w formie iniekcji do gleby pod okapem drzew w dawce 15 lub 30 gr substancji aktywnej na 15 l wody. Wszystkie trzy wykazały się wysoką skutecznością w eliminowaniu szkodnika. Należy jednak podkreślić, że żaden z preparatów nie działa wybiórczo na szrotówka. Podczas ich stosowania giną również inne feromonowe na szrotówkaBardzo dobrym uzupełnieniem grabienia i utylizacji liści są pułapki feromonowe. Zawieszony na drzewie kominek, zawierający feromon samicy owada oraz truciznę, od kwietnia do września odławia samce szrotówka, zmniejszając tym samym populację metody ochrony drzewa powinien być uzależniony od jego stanu i pory roku. Jeśli kasztanowiec jest w w miarę dobrym stanie – nie traci wszystkich liści i owocuje, pielęgnujmy go, dokładnie usuwajmy liście i zawieśmy pułapkę feromonową. Jeśli natomiast stan drzewa z roku na rok się pogarsza – liście opadają już w lipcu i nie widać śladu owoców, dopiero wtedy sięgnijmy po pielęgnacji i doboru metod pomocy kasztanowcom w zależności od pory rokustyczeń, luty, marzecusuwanie resztek zasolonego śnieguprzełom marca i kwietnialepy feromonowekoniec marca do końca kwietniainiekcje starym preparatem Treexkoniec marca do połowy majainiekcje nowym preparatem Treexod kwietnia do końca majawlewki doglebowe, np. chlotianidynaod kwietnia do początku lipcaopryski preparatami Dimilin lub Rimonod kwietnia do końca wrześniapułapki feromonowelipiecI grabienie i utylizacja liścilatopodlewanie w razie suszyod sierpnia do listopadaII grabienie i utylizacja liściZajmujemy się problematyką zwalczania szkodników od 1984 roku, czyli od pierwszej rejestracji jednoosobowej firmy zajmującej się odkażaniem, tępieniem szkodników i gryzoni. Prowadzimy szkolenia w Polskim Stowarzyszeniu Pracowników Dezynfekcji, Dezynsekcji i Deratyzacji. Naturalny sposób walki ze szkodnikami – krok po kroku. Jeśli z jakichś względów obawiacie się stosowania oprysku chemicznego, możecie spróbować stuprocentowo ekologicznego rozwiązania. Do walki z wełnowcami (i nie tylko!) doskonale sprawdzi się oprysk olejkiem neem, który jest naturalnym insektycydem. Walka z niechcianymi owadami, czy też gryzoniami, które mogą spowodować poważne straty w gospodarstwie rolnym, jest bardzo trudna oraz skomplikowana. Wykorzystywanie w takich celach ogólnodostępnych, domowych sposobów może nie przynieść oczekiwanych rezultatów. W takiej sytuacji również, sporym problemem jest okresowe i powracanie takich organizmów. Szkodniki — metoda na ich pozbycie się Dlatego też, w takiej sytuacji, najlepiej usunięcie szkodników zlecić jest profesjonalistom. Wynika to przede wszystkim z faktu, że mają oni dostęp do różnych metod walki ze szkodnikami. Jedynie ich połączenie może gwarantować osiągnięcie oczekiwanego sukcesu w walce z opisywanymi gryzoniami. Najlepsze efekty można zdecydowanie osiągnąć łącząc mechaniczne oraz chemiczne metody walki ze wspomnianymi szkodnikami. W przypadku myszy czy też szczurów, szczególnie w przypadku gdy zalęgły się one niedawno, dobrym sposobem walki z nimi na początek jest z pewnością korzystania z pułapek mechanicznych. Dostępne są one w wersjach, które nie stwarzają bezpośredniego zagrożenia dla gryzoni. Z pewnością, takie metody walki okażą się być przynajmniej na początku odpowiednio skuteczne. Gdy jednak takie metody walki ze szkodnikami nie przyniosą oczekiwanego efektu, w dalszej kolejności należy zastosować trutki na szczury oraz myszy, pozwalające na skuteczne usuwanie szkodników. Warto pamiętać, że profesjonalne firmy, które zajmują się walką z gryzoniami, mają do dyspozycji, znacznie bardziej skuteczne środki do walki z gryzoniami. Dbają one również o zachowanie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa podczas przeprowadzonej deratyzacji. Obecnie, problem ze szkodnikami takimi jak gryzonie, występują nie tylko w przypadku gospodarstw rolnych, ale także coraz częściej również w przypadku innych obiektów komercyjnych. Takie problemy występują bardzo często na przykład w przypadku przyresturacyjnych kuchni, ale także i coraz częściej w przypadku gospodarstw domowych. Głównymi przyczynami problemów z gryzoniami może być niezachowanie odpowiedniego porządku oraz staranności w przechowywaniu jedzenia, ale także i różne ubytki w murze, które zachęcają gryzonie do osiedlenia się we wnętrzu budynku. W obecnym czasie coraz bardziej powszechnym problemem stają się różnego rodzaju szkodniki, w szczególności takie jak na przykład gryzonie. Dlatego też tak ważne jest, aby w przypadku takich właśnie problemów zastosować odpowiednie metody walki z takimi szkodnikami. Najlepiej, zlecić jest walkę z nimi profesjonalistom, którzy mają dostęp do znacznie bardziej skutecznych metod walki ze szkodnikami, co pozwala uchronić się również przed ich nawrotem w przyszłości. Metody analizy chemicznej . Ta sekcja chemii ma swoją własną charakterystykę, ponieważ głównym zadaniem analityków jest jakościowe określenie składu substancji, jej identyfikacji i ilościowego rozliczania. Pod tym względem analityczne metody analizy dzieli się na: chemiczne; biologiczne; fizyczne i chemiczne.
Presentation Creator Create stunning presentation online in just 3 steps. Pro Get powerful tools for managing your contents. Login Upload Download Skip this Video Loading SlideShow in 5 Seconds.. Biologiczne metody walki ze szkodnikami PowerPoint Presentation Biologiczne metody walki ze szkodnikami. Metody i środki walki ze szkodnikami. zbieranie i wyłapywanie zakładanie pułapek mechanicznych lub chemicznych stosowanie urządzeń wibracyjnych i dźwiękowych stosowanie tablic lepowych i promieni UV wykorzystywanie substancji odstraszających Uploaded on Sep 18, 2014 Download PresentationBiologiczne metody walki ze szkodnikami - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - E N D - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Presentation Transcript Biologiczne metody walki ze szkodnikamiMetody i środki walki ze szkodnikami • zbieranie i wyłapywanie • zakładanie pułapek mechanicznych lub chemicznych • stosowanie urządzeń wibracyjnych i dźwiękowych • stosowanie tablic lepowych i promieni UV • wykorzystywanie substancji odstraszających • zakładanie osłon ochronnychZbiór ręczny Jest to skuteczna metoda w walce z takimi szkodnikami jak gąsienice, chrząszcze i ślimaki. Tablice lepowe oraz promienie UV Żółte tablice skutecznie odstraszą mszyce i mączlika szklarniowego. Białe zaś mogą zwabić wciornastka zachodniego. W ochronie roślin wykorzystuje się ponadto urządzenia świetlne, którymi wabi się owady, np. promienie ultrafioletowe wabiące je wprost na elektryczne dźwiękowe i wibracyjne W walce ze szkodnikami wykorzystuje się również mniej konwencjonalne metody, takie jak wibracje czy emisję fal akustycznych. Zarówno drgania jak i dźwięki o określonej częstotliwości spełniają swoje zadanie jako środki odstraszające wywołujące instynkt ucieczki. Są skutecznymi sprzymierzeńcami człowieka w walce z myszami, szczurami, kunami, muchami, mrówkami, molami, karaluchami, pająkami i wszelkiego rodzaju innym mechaniczne i chemiczne Bardzo skuteczne (i humanitarne) są pułapki na krety, zakopywane w ziemi, w miejscu gdzie przechodzi korytarz wykopany przez zwierzę. Po schwytaniu kreta do takiej pułapki można go wywieźć w miejsce, gdzie nikomu nie będzie robił szkód (nie zabijajmy kretów - są pod ochroną). Często wykorzystuje się działanie różnych substancji jako element wabiący intruza, np. pułapka piwna na ślimaka czy wabiki feromonowe na owady .Substancje odstraszające Liczne rośliny, w tym zielarskie, zawierają wonne substancje zwane repelentami , które odstraszają owady i roztocze. Do takich roślin należy bylica piołun, bagno zwyczajne, macierzanka, czosnek, kolendra, petunia, wrotycz, nasturcja, aksamitka, pomidor, liście orzecha włoskiego, rozmaryn lekarski, szałwia i tymianek. Uzyskane z nich olejki eteryczne lub wodne wyciągi ograniczają porażenie, a nawet hamują rozwój i składanie jaj przez szkodliwe owady. Rośliny opryskane takimi wyciągami stają się dla owada nie atrakcyjne. Osłony ochronne Choć ptaki w większości przypadków są naturalnymi sprzymierzeńcami człowieka w walce ze szkodnikami, to w pewnych sezonach zdarza się, że same stają się intruzami. W celu zapobiegnięcia stratom wywołanym przez głodne zwierzęta, rozkłada się siatki ograniczające dostęp do roślin. Gięta siatka z włókniny rozłożona na grządkach warzywnych ochroni je przed śmietką kapuścianą, połyśnicą marchwianką czy śmietką cebulanką. „Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem” Do metod naturalnych zalicza się ponadto biologiczne sposoby walki ze szkodnikami, które opierają się na naturalnych wrogach lub konkurentach. Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy z faktu, iż roślinożerne szkodniki roślin ogrodowych, podobnie jak wszystkie inne organizmy na ziemi, mają swoich naturalnych wrogów. Są to liczne pasożyty i drapieżniki, które traktują szkodniki roślin jako źródło pokarmu i w znaczącym stopniu pozwalają ograniczyć ich liczebność. Wiedza na temat stworzeń pożytecznych jest ważna, gdyż często podczas zwalczania szkodników roślin, nieświadomie niszczymy również naszych sprzymierzeńców. Sięgając po środki owadobójcze, musimy zdawać sobie sprawę z tego, iż jest to broń obosieczna - obok szkodników niszczy również wiele stworzeń dla nas wrogowie szkodników Pasożyty Te owady pasożytują na swych gospodarzach, składając jaja na ich ciele lub wewnątrz. Larwy wylęgają się z jaj i rozwijają, powodując paraliż żywiciela. Przykłady naturalnych wrogów owadów, które są pasożytami szkodników to drobne osy, błonkówki i wadą metod biologicznych jest trudność uzyskania odpowiedniej ilości wrogów szkodnika w odpowiednim momencie, to znaczy, gdy szkodnik pojawia się masowo. Osobniki gatunku zwalczającego szkodnika są zwykle ruchliwe i po wypuszczeniu na zagrożonej plantacji część z nich odlatuje. Spośród drapieżnych chrząszczy największe znaczenie mają naturalnie występujące w uprawach biegaczowate i biedronkowate. Drapieżny tryb życia prowadzą zarówno ich larwy, jak i osobniki dorosłe. Biegaczowate zjadają głównie gąsienice motyli, larwy chrząszczy i błonkówek, natomiast biedronkowate są efektywnymi drapieżcami biedronkowate Biedronki, zwane pospolicie również "Bożymi Krówkami" są jednymi z najbardziej znanych sprzymierzeńców w walce ze szkodnikami - pozwalają w znacznym stopniu ograniczyć liczebność mszyc. Mszyce są zjadane zarówno przez larwy biedronek jak i osobniki dorosłe. Poza mszycami biedronki mogą zjadać również tarczniki, miodówki, przędziorki i młode larwy motyli. Chrząszcz zjada dziennie 150 mszyc, larwa tygodniowo - około 800. Larwy biedronek zupełnie nie przypominają osobników dorosłych - są wydłużone z wyraźnie widoczną głową i trzema parami nóg, w miarę rozwoju zmieniają barwę z czarnej na szarą lub szaroniebieską z czerwonawymi plamkami. Larwy najliczniej występują od czerwca do sierpnia, a jedna larwa może zjeść nawet kilkaset Są to bardzo drapieżne i żarłoczne chrząszcze. Zjadają owady i ich larwy, a także dżdżownice i ślimaki. Żywią się również padliną. Mają dobry węch. Gonią ofiarę, a gdy ją dopadną – polewają sokami trawiennymi, po czym zjadają. Żerują w nocy, w dzień chronią się w ściółce, między butwiejącymi liśćmi, pod kamieniami. Dorosłe osobniki mają zazwyczaj od 15 do 25 mm długości, choć największy występujący w Polsce – biegacz skórzasty – osiąga ponad 40 mm. Bzygowate to rodzina owadów zaliczana do rzędu muchówek. Osiągają długość do 25 mm i są charakterystycznie ubarwione - mają tułów w czarno-żółte paski, przez co często mylimy je z osami. Bzygowate są jednak dla ludzi nie groźne, a wygląd podobny do żądlących os służy ich ochronie przed drapieżnikami. Osobniki dorosłe bzygowatych żywią się nektarem kwiatów. Jednak ich larwy nie są już wegetarianami - czynią spustoszenie w koloniach mszyc, przez co pomagają nam ograniczać liczebność tych często spotykanych dwuplamy Zbrojec dwuplamy (Perillus bioculatus) i jego larwy bardzo dobrze spisują się w walce ze stonką ziemniaczaną, ale jak dotąd są źle przystosowane do naszych zim. stonka ziemniaczanaMęczelkowate – rodzina owadów z rzędu błonkoskrzydłych licząca ok. 5 tys. gatunków. Larwy męczelkowatych są pasożytami larw innych owadów, najczęściej motyli. Po zakończeniu rozwoju opuszczają ofiarę, a następnie budują owalne kokony, w których następuje przepoczwarczenie. Najpospolitszym przedstawicielem tej rodziny w Polsce jest baryłkarz bieliniak pasożytujący w gąsienicach bielinka majowy występuje w całej Europie z wyjątkiem skrajnych północnych i południowych części. Chrabąszcze żerują najchętniej na liściach dębów. Spotykane są na liściach wierzby, brzozy, jarzębiny, buka, grabu, klonu i osiki. Z gatunków iglastych chętnie zjadają igły modrzewia, niekiedy ogryzają kwiatostany sosny, świerka i jodły. Chrabąszcze mają naturalnych wrogów wśród borsuków, jeży, kretów, ryjówek, nietoperzy, owadów drapieżnych. Pluskwiak z rodziny tarczówkowatych Podisus maculiventris (larwa) radzi sobie nawet z większymi gąsienicami Podisus maculiventris wysysa gąsienicęDziubałek gajowy (Anthocoris nemorum) Dziubałek gajowy. Możemy go spotkać na drzewach i krzewach owocowych od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Pluskwiaki te żywią się przędziorkami, jajami owocówek, larwami miodówki jabłoniowej i pryszczarków, gąsienicami zwojkówek, namiotnika jabłoniowego oraz innych drobnych korówkowy jest to gatunek błonkówki z rodziny bleskotek. Samice składają jaja w ciele mszycy - bawełnicy korówki. Larwy zimują i przepoczwarzają się w martwym ciele żywiciela, a wiosną wychodzą na zewnątrz dorosłe osobniki. Co ciekawe, ośce są tak bardzo żarłoczne, że mogą całkowicie zniszczyć bawełnicę korówkę, a następnie same zginąć z braku pokarmu. Złotooki (Chrysoperla carnea) Złotooki. Latem często zdarza się, że wieczorem do oświetlonego pokoju wpadają niewielkie (10 - 15 mm) jasnozielone owady z delikatnymi skrzydłami. Są to złotooki, które swoją nazwę zawdzięczają pięknie połyskującym, szmaragdowym oczom. Osobniki dorosłe jedzą pyłek kwiatowy i nektar. Jednak ich larwy są bardzo zaciekłymi pożeraczami mszyc, wciornastków i wełnowców (zarówno postaci dorosłych jak i jaj tych szkodników). Larwy złotooków w niczym nie przypominają swoich rodziców - są żółtobrązowe, spłaszczone i mają dość duże "kleszcze", którymi chwytają i wysysają w ciągu swojego życia około 500 mszyc. Gąsienicznik to podstępny 2 milimetrowy owad składający swoje jajeczka bezpośrednio w mszycy. Larwa pasożytując we wnętrzu mszycy, utrzymuje ją przy życiu bezpośrednio do momentu przepoczwarzenia. Po bytności larwy pozostają ślady - zmumifikowane dziurawe mszyce. Dziurawe, z uwagi na maleńki otworek, jakim się wydostają. Jedną z trudności w zastosowaniu gąsienicznika jest fakt, iż pasożytuje on jedynie na mszycach ważną grupą wśród drapieżców są drapieżne roztocza, które wykorzystywane są w biologicznej ochronie roślin w uprawach szklarniowych i sadowniczych. Aktywnie poszukują ofiar zarówno postacie larw, jak i osobniki dorosłe, żywią się jajami i larwami przędziorków, wciornastków czy muchówek ziemiórkowatych. Dobroczynki - drobne roztocza (długość do 0,5mm), które są dla na właściwie niewidoczne. Pojawiają się wczesną wiosną, penetrując powierzchnię kory a potem również liści w poszukiwaniu takich szkodników jak przędziorki czy też szpeciele, których jeden dobroczynek może zjeść nawet kilkadziesiąt dziennie (zarówno jaj, larw i postaci dorosłych). przędziorek szpecielMrówki bardzo efektywnie przeciwdziałają gradacjom paprocha cetyniaka, strzygoni choinówki, barczatki sosnówki, brudnicy mniszki oraz rośliniarek. Oczyszczają one las z tych owadów w promieniu ok. 35 m od kopcaNa szczególną uwagę w walce ze szkodnikami zasługują kręgowce. Należą do nich płazy, gady, ptaki oraz ssaki. Większość z nich żywi się larwami owadów, ich postaciami dorosłymi oraz ślimakami. Większe gady, ptaki oraz ssaki likwidują pospolite gryzonie. Wśród ssaków do zwalczania biologicznego, zwłaszcza szkodników nocnych, nadają się szczególnie nietoperze. Chirurdzy drzew Przysmakiem dzięciołów są larwy dobrze nam znanych korników. To prawdziwa owadzia zmora dla lasów. Nasi chirurdzy po nakłuciu drzewa, długim i lepkim językiem wybierają te szkodliwe owady. Prócz groźnych korników zwinne dzięcioły potrafią szukać w koronach drzew gąsienic, poczwarek motyli i mszyc. Ponieważ wszystkie te owady atakują zdrowe drzewa nazywamy je szkodnikami pierwotnymi. W biologicznym zwalczaniu niedoceniana jest również rola owadożernych jeży czy ryjących w poszukiwaniu pokarmu dzików, które buchtując niszczą wiele szkodników zimujących pod liśćmi i w walce z gryzoniami (nornik, mysz polna, karczownik), z pomocą przychodzą nam znani już tępiciele tych szkodników: • kuny • łasice • węże • drapieżne ptaki • koty domowe karczownik mysz polna nornikSprzymierzeńcami człowieka w walce z drobnymi szkodnikami są również nasze krajowe płazy i gady. Do szczególnie zaangażowanych w walkę z owadami, ich larwami oraz ślimakami należą jaszczurki i ropuchy. Miłej naukiLVQH.